Sikornik za opłatami „od wody”? Mieszkańcy dyskutują o sprawiedliwości systemu płatności za odbiór odpadów
5 czerwca w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 5 przy ul. Sikornik 34 odbyły się kolejne konsultacje społeczne w sprawie zmian w systemie naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Gliwicach. W wydarzeniu wzięło udział 21 mieszkańców Sikornika, którzy aktywnie uczestniczyli w dyskusji, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami i zadając pytania przedstawicielom Urzędu Miejskiego.
Jednym z najczęściej powtarzających się głosów krytycznych wobec obecnego systemu opłat – naliczanego od metrażu – była jego niesprawiedliwość wobec seniorów. Jedna z mieszkanek, działająca na rzecz osób starszych, podkreśliła, że wielu seniorów samotnie zamieszkuje duże mieszkania, w których wcześniej mieszkali z rodzinami, przez co ponoszą znacznie wyższe koszty niż rodziny w mniejszych lokalach. W jej opinii „każda inna metoda będzie sprawiedliwsza”, a preferowaną alternatywą jest system oparty na zużyciu wody.
Woda – sprawiedliwa, ale problematyczna?
Metoda naliczania opłat na podstawie zużycia wody cieszyła się największym poparciem uczestników spotkania. Mieszkańcy pytali m.in. o to, czy do rozliczeń brane będzie zużycie z głównego wodomierza (tak – nie podliczniki np. w ogrodzie), oraz dlaczego została zaproponowana stawka 12 zł za m³ – jak wyjaśniono, to wynik bilansowania rocznego kosztu systemu w odniesieniu do zużycia wody w całym mieście.
Obawy budziły jednak kwestie administracyjne. Część mieszkańców dopytywała o wzrost kosztów obsługi deklaracji i konieczność ich corocznej aktualizacji. Urzędnicy przyznali, że każda metoda pociąga za sobą pewne koszty, a w przypadku rozliczeń „od wody” niezbędne będzie monitorowanie danych z PWIK. Specjaliści podkreślili jednak, że choć dane mogą być pozyskiwane automatycznie, jeśli wodomierze posiadają zdalny odczyt, to i tak ustawa wymaga od mieszkańców lub zarządców wspólnot składania deklaracji.
Głosy za metodą „od osoby” i parametrycznym podejściem
Choć dominującym głosem było poparcie dla rozliczeń na podstawie zużycia wody, pojawiły się także opinie opowiadające się za opłatą od osoby lub gospodarstwa domowego – jako bardziej intuicyjną i prostszą w egzekwowaniu. Z kolei inny uczestnik postulował, by wybór metody był oparty o „parametryczny wskaźnik”, którym może być jedynie zużycie wody – jako miernik rzeczywistej liczby mieszkańców.
Obawy o ekozachowania i nadpłaty
Niektórzy mieszkańcy zauważyli, że system „od wody” może premiować osoby mniej oszczędne, a karać tych, którzy zużywają wodę oszczędnie, ale generują więcej odpadów – np. przez robienie przetworów, prace domowe czy opiekę nad dziećmi. Wskazywano również na problemy z rozliczeniami nadpłat i ewentualnymi korektami – rekomendacja urzędu w przypadku metody „od wody”, to ostrożne deklarowanie niższych prognoz i dopłaty, choć wiąże się to z ryzykiem niedoborów finansowych w systemie miejskim.
Tekstylia, pojemniki i organizacja segregacji
Podczas spotkania poruszono także kwestię zbiórki odpadów tekstylnych. Obecnie trwają przygotowania do przetargu na odbiór z fioletowych kontenerów oraz worków w zabudowie wielorodzinnej. Mieszkańcy pytali także o możliwość zamiany żółtych i niebieskich worków na pojemniki – jednak, jak wyjaśniono, takie rozwiązanie znacznie podniosłoby koszty całego systemu.
Padła też sugestia poprawy oznakowania pojemników i ich rozmieszczenia – tak, aby ułatwić mieszkańcom prawidłową segregację.
Pomoc dla potrzebujących i rola OPS
Przypomniano także o możliwości ubiegania się o dopłaty do opłat za odpady w przypadku metody „od metra”. Pracownicy OPS podkreślili, że realizują wywiady środowiskowe, w ramach których często są w stanie pomóc mieszkańcom nie tylko w zakresie opłat śmieciowych, ale także informują o innych świadczeniach, takich jak dodatki mieszkaniowe, renty czy pomoc w wydaniu orzeczenia o niepełnosprawności. Mieszkańcy Sikornika mogą kontaktować się z Zespołem Terenowym nr 3 przy ul. Ziemowita 1, a w razie trudności z poruszaniem się – pracownicy mogą odwiedzić ich w domu.
Dlaczego w Gliwicach jest drożej niż w sąsiednich miastach?
Eksperci ze strony urzędu odnieśli się także do pytania o wysokość stawek w porównaniu do innych miast. Wyjaśnili, że Gliwice wyróżniają się bardzo wysoką częstotliwością odbioru odpadów – odpady zmieszane i segregowane są odbierane nawet trzy razy w tygodniu, a gabaryty – co dwa tygodnie. Dla porównania, w Katowicach gabaryty odbierane są raz na trzy miesiące. To właśnie te standardy wpływają na wyższe koszty obsługi systemu.
Co dalej?
Konsultacje społeczne potrwają do końca czerwca – do tego czasu można wypełniać ankietę online. W lipcu i sierpniu Stowarzyszenie Bona Fides przygotuje raport podsumowujący wszystkie spotkania, który zostanie opublikowany we wrześniu i przekazany władzom Gliwic. Nowy system opłat ma zostać wdrożony od 2027 roku, a 2026 rok zostanie przeznaczony na przygotowanie odpowiednich narzędzi administracyjnych i informatycznych.
(Bona Fides)