1 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie konsultacyjne dotyczące metod naliczania opłat za odpady w Gliwicach. Miejscem rozmów był Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 8 przy ul. Okrzei 16 w dzielnicy Zatorze. Wzięło w nim udział 58 mieszkańców. 

Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji Urzędu Miejskiego na temat możliwych metod gospodarowania odpadami w mieście. Jeden z mieszkańców zapytał, co oznacza metoda „od osoby”, ponieważ mieszka z żoną, ale ma zameldowaną jeszcze jedną osobę. Ekspertka z Urzędu Miejskiego wyjaśniła, że właściciel deklaruje rzeczywistą liczbę osób w gospodarstwie domowym. Zwróciła również uwagę na problem nieuczciwych deklaracji, które powodują, że uczciwi mieszkańcy muszą pokrywać różnice.

Opłata od generowanych odpadów i zagospodarowanie bioodpadów

Jedna z mieszkanek wyraziła opinię, że chciałaby płacić za rzeczywiście generowane odpady. Ekspertka wyjaśniła, że od 2013 roku obowiązuje w Polsce ustawa, która nie dopuszcza takiej metody ze względu na wcześniejsze przypadki zanieczyszczania lasów. Mieszkańcy pytali, co dzieje się z bioodpadami. Ekspertka wyjaśniła, że są one przekazywane firmie przetwarzającej odpady i trafiają na kompostowniki, gdzie przekształcane są w nawóz.

Sprawiedliwość różnych metod naliczania opłat

Kolejna mieszkanka zapytała, jakie narzędzia stosuje samorząd, by zapewnić uczciwe traktowanie mieszkańców. Jej zdaniem najlepszą metodą jest opłata „od osoby”, ponieważ nie chce płacić za czyjeś odpady. Ekspertka przyznała, że urząd współpracuje z różnymi instytucjami, aby zmienić przepisy ustawy, ale dotychczas nie przyniosło to rezultatów. Część mieszkańców zwróciła uwagę, że metoda naliczania opłat „od wody” jest niesprawiedliwa, ponieważ osoby starsze i niepełnosprawne zużywają więcej wody niż osoby pracujące. Z kolei inni uważali, że w mieście studenckim, jakim są Gliwice, ta metoda może być bardziej sprawiedliwa.

Mieszkanka obliczyła, że podział 66 mln zł na liczbę mieszkańców Gliwic daje średnią opłatę 35 zł na osobę. Zapytała, czy można wprowadzić system ogólnopolski, w którym opłaty byłyby naliczane na podstawie numeru PESEL. Inny zasugerował możliwość połączenia metody ustawowej z rozwiązaniami lokalnymi, np. wprowadzeniem kodów QR do identyfikacji użytkowników systemu. Otrzymał jednak odpowiedź, że nie jest to możliwe ze względu na obowiązującą obecnie ustawę.

Koszty systemu gospodarowania odpadami oraz zasady prowadzenia przetargu

Mieszkańcy pytali o źródło kwoty 66 mln zł przeznaczonej na gospodarkę odpadami i czy uwzględnia ona także obiekty niezamieszkane (szkoły, szpitale, przedszkola). Ekspertka wyjaśniła, że kwota dotyczy jedynie lokali zamieszkałych przez osoby fizyczne.
Kolejny mieszkaniec zasugerował, że warto rozważyć podział przetargu na mniejsze części, aby umożliwić start mniejszym firmom. Ekspertka ze strony urzędu potwierdziła, że istnieje możliwość podziału na rejony. W tym kontekście pojawiło się również pytanie, dlaczego w Gliwicach działa tylko jedna firma zajmująca się odbiorem odpadów. Ekspertka wyjaśniła, że firma została wybrana w jawnym przetargu. Jeden z uczestników spotkania wyraził w związku z tym zdanie, że inne firmy nie chcą startować w przetargach, bo wiedzą, że zwycięży obecny usługodawca.

Wsparcie dla osób starszych i samotnych

Mieszkanka zapytała, czy miasto może przewidzieć ulgi dla osób starszych i samotnych. Przedstawicielka Ośrodka Pomocy Społecznej poinformowała, że istnieją dofinansowania: 2525 zł netto na osobę samotną i 2057 zł na osobę w gospodarstwie dwuosobowym. Dofinansowanie pokrywa 50% kosztów.

Możliwość wyboru metody naliczania opłat

Mieszkańcy zapytali, czy mogą samodzielnie wybierać metodę naliczania opłat. Ekspertka wyjaśniła, że można wprowadzić różne systemy dla zabudowy wielorodzinnej i domów jednorodzinnych, ale brak jest możliwości, żeby każdy mieszkaniec samodzielnie
decydował, jaką metodę chce wybrać.

Dziękujemy za aktywny udział! 

(Bona Fides)